Urzędy marszałkowskie nie będą sprowadzały turystów do kraju

bigstock-PHUKET-THAILAND--OCT---Phu-60407336

Każdego roku upada przynajmniej kilka biur podróży. Niestety w sezonie urlopowym 2014 roku w razie upadku firmy turyści nie mogą już liczyć na urzędy marszałkowskie w sprawie pomocy powrotu do kraju, gdyż większość z nich nie posiada odpowiednio wysokich środków pieniężnych do sprowadzenia poszkodowanych podróżników do Polski.

W przypadku pojawienia się informacji na temat bankructwa biura podróży uruchamiane są procedury, które mają pomóc poszkodowanym turystom. Piloci oraz rezydenci danej firmy, a także polskie placówki konsularne lub ambasada powiadamiani są o zaistniałej sytuacji, a nad powrotem turystów do kraju czuwa Urząd Marszałkowski. To właśnie on natychmiastowo weryfikuje dokumentację o upadłości biura. Jeśli wszystkie opłaty za przelot oraz zakwaterowanie danej wycieczki zostały wcześniej uregulowane, to turnus jest normalnie kontynuowany. W innym przypadku uruchamia się procedury z przewoźnikiem lotniczym, który w ciągu maksymalnie 48 godzin wysyła określoną liczbę samolotów na dane lotniska.

W lutym 2013 r. stanowisko urzędów marszałkowskich uległo zmianie i nie wszystkie tego rodzaju placówki sprowadzają poszkodowanych turystów w przypadku upadłości biur podróży. Od czasu zorganizowanego wówczas Konwentu Marszałków RP większość państwowych urzędników organizuje powrót do kraju wyłącznie wtedy, gdy starczy im środków z wykupionej przez dane biuro gwarancji. Stanowisko to marszałkowie województw umotywowali brakiem środków finansowych i możliwości prawnych.

Każdy marszałek dysponuje wyłącznie taką kwotą ile wynosi zabezpieczenie finansowe w przypadku niewypłacalności biura podróży. Zgodnie z ustawą o usługach turystycznych z dnia 29 sierpnia 1997 r. sprowadzanie klientów realizuje się do wysokości środków w ramach zabezpieczenia finansowego wybranego organizatora turystyki.

Marszałkowie województw nie mają zatem obowiązku sprowadzania turystów do kraju. Są oni uprawnieni wyłącznie do występowania na rzecz poszkodowanych klientów w sprawach wypłacania środków z tytułu wypłaty środków z umowy gwarancji bankowej, umowy ubezpieczenia lub umowy gwarancji ubezpieczeniowej na zasadach określonych w treści tych umów.

Nowa postawa urzędników wynikła z niekorzystnych procedur lat poprzednich. Biura podróży upadały, lecz wysokość gwarancji zawartych przez te firmy nie była wystarczająca, by zapewnić powroty do kraju wszystkim turystom. Wówczas marszałkowie województw musieli sfinansować je z kas swoich samorządów, tracąc około pół miliona złotych rocznie. W 2012 roku Ministerstwo Sportu i Turystyki odmówiło marszałkom zwrotu tych funduszy, powołując się na zapisy w ustawie, stanowiące o tym, że urzędy marszałkowskie nie mają obowiązku pokrycia kosztów powrotu turystów poza kwotę ubezpieczenia czy gwarancji. Od tego momentu trwają prace nad projektem ustawy o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym, który ma zająć się tym problemem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *